„Ach jak pięknie się rodzić, czy w Aleppo, czy w Łodzi.
Ach jak trudno się rodzić w małej łodzi na wodzie…”
Jak co roku jasełka nauczycielskie rozbawiły nas do łez i sprowokowały do poważnych refleksji.
Święta Rodzina spotkała się na scenie z bohaterami komercyjnej kultury popularnej: Gwiazdorem i Śnieżynkami, Królikiem Wielkanocnym, Księdzem, Gangiem Świeżaków, Hellowenową Dziewczynką i Feministką. Trochę wszystkich zaskoczyła interwencja Policjantów, którzy wylegitymowali Pana Dyrektora i podjęli próbę spacyfikowania „nielegalnego zgromadzenia”.
Żartobliwą farsę przerwało pytanie skierowane przez Świętego Józefa do publiczności: „Idziemy z Aleppo… Czy zaprosicie nas do swoich domów, kiedy zapukamy do waszych drzwi?” Kilka minut zadumy nad sprawami ważnymi i trudnymi wymusiła finałowa „Kolęda dla Tęczowego Boga”. [RN]